Wypad do Krakowa z chłopakiem na siedemnaste urodziny? Tak, pod warunkiem że chłopak nie okaże się nudnym podrywaczem. Sonia, rozczarowana i zniechęcona do związków, za wszelką cenę szuka autorytetu, na którym mogłaby zbudować swój wizerunek. I wtedy trafia na koncert młodego aktora, Artura, który właśnie wydał płytę, a teledysk z jego udziałem staje się hitem Internetu. W podążaniu za Idolem Sonia traci kontakt z rodziną i kolegami, niewinne kłamstwo pociąga za sobą kolejne.
UWAGI:
Na okł.: Idol, dobre słowo. Lubisz się podobać, i to wszystkim. Ja też bym chciała. Ale najbardziej Tobie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka o dobrej dziewczynie, która zrobiła wiele, by zapracować sobie na etykietkę "wredniary". Jest nielubiana w liceum, do którego chodzi wraz z grupą uczniów jeszcze z klasy gimnazjalnej. Uparta,ambitna, marzy o zrobieniu kariery w świecie mody. Ma ku temu predyspozycje, ponieważ jest wysoka, bardzo szczupła i ładna. Jej ambicje podsyca matka, w sukcesie córki upatrująca szansę i dla siebie. Iza poznaje świat bezwzględnego biznesu. Poznaje, czym jest praca ponad siły, dyscyplina w zachowaniu ostrej diety, czym umiejętność godzenia się na niechciane zaloty mężczyzn, dyktujących warunki w świecie blichtru i reklamy. Mieszka w komfortowych warunkach, przez jeden tydzień z matką, przez z drugi z ojcem i jego drugą żoną. Zdarzają się sytuacje, kiedy budzi się w nocy i nie wie, gdzie jest. Kreowana na gwiazdę, odsuwana od rówieśników, zarabiająca pieniądze, nawet się nie zorientowała, kiedy stała się manekinem. Iza, zwana w klasie Anoreczką, zaczyna pisać tradycyjny dziennik w chwili, kiedy nie radzi sobie ani z emocjami, ani z natłokiem obowiązków.
Iza Buntowniczka to ciąg dalszy pamiętnika Izy Anoreczki. Teraz, gdy przekonala już do siebie kolegów z klasy, ma odwage decydowac o swoim, prawie dorosłym zyciu. Iza już rozmumie, że ambicje jej mamy nie są jej ambicjami. Czy ma na tyle siły, by porzucić złotą klatkę? I jaką rolę w tym odegra Borys?
Jeszcze pół roku temu byłam pewna, że musze zwyciężyć, zaimponować, wygrać, odnieść sukces, bo dzięki temu zjednam sobie przyjaciół. Wystarczyło nie szczerzyć zębów, nie podstawiać nóg, być sobą. Myślę, że Borys przełamał lody. Nazywając mnie Anoreczką, sprawił, że zaczełam należeć do klasowej społeczności. Łatwiej przyjąć do swojego grona Anoreczkę, niż Wredniarę.
UWAGI:
Stanowi kontynuację powieści pt.: Iza anoreczka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni